Carlos Ruiz Zafon - Pałac Północy




"Pałac Północy" jest drugą z książek Zafona, które przeczytałam, pierwszą jest "Książę Mgły". Ale zdecydowałam, że pierwszy zostanie zrecenzowany "Pałac Północy". Zapraszam do zwiedzenia tajemniczej Kalkuty, koszmarnego dworca Jheeter's Gate na którym rozegrała się potworna tragedia . W książce tej nie zabraknie wartkiej i nieprzewidzianej akcji, wielu przygód i zasadzek, tajemnic i sekretów, ale będzie i miejsce na piękne uczucia - przyjaźń, przywiązanie i oddanie bliskim. Tajemniczości dodadzą bengalskie burze, mgły i grzmoty, złe demony i chciwi ludzie .Czytelnik będzie nie raz totalnie zaskoczony,bo to co wydawało się prawdą okaże się złudzeniem, a mrok spotęguje uczucie magii , którą ta książka wprost ocieka, co czyni ją niezwykle pociągającą. Nie jest to książka zbyt obszerna, ale wciąga i nie bardzo daje się odłożyć na półkę przed przeczytaniem do końca .Być może, że ktoś zarzuci Zafonowi schematyczność jeśli się porówna "Pałac Północy " z "Księciem Mgły " - mnie to wcale nie przeszkadzało, obie książki uznaję za doskonałe i warte poznania. Poznajcie więc mroczną Kalkutę i przygody Bena oraz jego przyjaciół ! 


„Diabeł stworzył po to młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić.”



Akcja powieści płynie bardzo wartko. Zafon na każdym kroku ujawnia swój talent scenarzysty filmowego. Dzięki takiej, a nie innej narracji książkę czyta się bardzo szybko. Jak się już ją zacznie to ciężko ją skończyć bez odrywania się. Jest to chyba największa zaleta całej zafonowskiej prozy. Jednak warto zwrócić uwagę na pewne uproszczenia, jakie stosuje Zafon w swoich pierwszych powieściach. Widać je jak na dłoni zarówno w „Księciu mgły”, jak i „Pałacu północy”. Autor wprowadza je chyba właśnie w celu przyspieszenia akcji. Ma się jednak czasem wrażenie, że Zafon pewne rzeczy chce wyjaśnić w zbyt prosty sposób, albo nie robi tego wcale. Można mu jednak takie zabiegi wybaczyć. Bo rekompensuje je na wiele innych sposobów. 
Zafon po raz kolejny zabiera nas w podróż do świata, z którego nie chcemy być wyrwani. W tej historii wyobraźnia działa cały czas, a strach przeżywany przez dzieci, staje się także udziałem czytelnika. Plastyczne opisy i doskonała charakterystyka każdej postaci jest po prostu niewiarygodna. Sam pomysł na fabułę, pełną magii, tajemniczości i niebezpieczeństwa sprawdził się doskonale. Tłem akcji jest Kalkuta, nazywana w powieści Czarnym Miastem, pełna nieopowiedzianych historii, których była świadkiem. Wszystkiego dopełnia piękna okładka, w pełni nawiązująca do treści książki.

W „Pałacu północy” bardzo interesujący i odmienni od siebie są bohaterowie. Każdy z grupy przyjaciół posiada jakiś własny atut. I stara się go jak najlepiej wykorzystać, by przysłużyć się wspólnemu dobru. Zdawać by się mogło, że każdy za każdego mógłby oddać życie. I na kartach powieści nie brak na to dowodów.



„Życie, mój synu, to jakby pierwsza rozgrywana przez ciebie partia szachów. Kiedy zaczynasz rozumieć, o co w tej grze chodzi, okazuje się, że już przegrałeś.”

Takiej książki potrzebowała moja łaknąca przygód dusza. Pałac Północy to niezwykła książka dla młodzieży, którą z powodzeniem mogę polecić dorosłym czytelnikom. Historia, która przydarzyła się ósemce dzieciaków pod koniec maja 1932 roku, mrozi krew w żyłach, czyta się ją z wypiekami na twarzy i dreszczem przebiegającym kręgosłup, a jednocześnie zachwyca się stylem autora. Domyśliłam się zakończenia, jednak wybaczam Zafonowi, w końcu nie zawsze chodzi o głośne "ojej, w życiu bym nie pomyślała!", czasem wystarczy "ojej, genialnie napisana książka!".

Fanom autora książki nie muszę polecać, i tak albo ją już przeczytali albo z całą pewnością przeczytają. Polecam ją wszystkim pozostałym i mam nadzieję, że szybko dacie się porwać niesamowitym historiom niesamowitego pisarza...


Moja ocena : 7.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy Wasz komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i czytania :)
Dzięki temu mogę też zajrzeć na Wasze blogi i odwdzięczyć się.

Dziękuję za każdą opinię :)