Aprylinne Pike - Złudzenie






Autor: Aprilynne Pike
Tytuł: Złudzenie
Seria: Laurel
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: czerwiec 2011
Ilość stron: 336


Laurel

Skrzydła Laurel <klik> | Magia Avalonu <klik> | Złudzenie | Moc przeznaczenia




„Kto by się spodziewał, że wróżki okażą się tak intrygujące?"

Przedostatnia książka o przygodach Laurel przyniosła raczej więcej pytań niż odpowiedzi, a niestety wyszła tak późno, że już właściwie zapomniałam co się działo w drugiej części. No cóż, będę musiała sięgnąć po nią jeszcze raz :) Teraz z niecierpliwością będę oczekiwała premiery czwartej i ostatniej części o przygodach Laurel. Książka ma wiele zwrotów akcji, a poza tym świeżo po czytaniu najlepiej mi się ocenia. Więc powiem tak : była lepsza od pierwszej części, może od drugiej. Bardzo fajnie mi  się ją czytało, bo naprawdę wciągała i nawet nie zauważałam jak mijały kolejne godziny. Na początku książki pojawia się nowa uczennica z Japonii - Yuki, a Laurel przez całą książkę stara się sprawdzić - jaką ? 

Książka zaczyna się od powrotu (kto by się spodziewał ) Tamaniego, zapisuje się on do szkoły Laurel. Jednak ta od jakichś 2 lat chodzi z Dawidem ( którego nie lubię ), a jak dobrze znacie jej naturę - bardziej interesują ją troska o innych niż jej własne pragnienia. Mam jednak szczerą nadzieję, że w końcu zda sobie sprawę, co i do kogo właściwie czuje. No to na tyle o tej książce, nie chciałabym wszystkiego wyjaśniać ani nic takiego. Dawida po prostu nie lubię, o wiele bardziej podoba mi się postać tego wartownika - Tamaniego. Mam nadzieję, że wybierze jego. 

„Najlepsze rzeczy w życiu rzadko kiedy bywają proste.”  

Wcześniej od razu było wiadomo, że za dziewczyną podążają trolle - ale teraz do końca nie mogłam się niczego domyślić, a i tak zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Sprawiło, że teraz codziennie zaglądam w kalendarz, oczekując daty premiery "Destined", czyli kolejnego tomu serii. Ale wracając do książki - oprócz genialnych zwrotów akcji których tym razem było bardzo dużo) często pojawiały się wątki miłosne - które mimo wszystko początkowo mnie nudziły - ale tylko początkowo, bo później wreszcie zaczęło się coś dziać (jeśli chcecie wiedzieć co, musicie sięgnąć po powieść!), a nie tylko ciągła i bezowocowna wyliczanka Laurel: Dawid, czy Tamani? Dawid czy Tamani? Oczywiście pojawiła się nowa postać, czyli Yuki - przedstawiona Laurel jako driada, która mieszkała w Japonii do śmierci rodziców (ale wszyscy dobrze wiemy że to wróżka). Dodam jeszcze tylko że do miasta powróciła łowczyni trolli, czyli Klea, i to dzięki niej pozycja jest tak zaskakująca i nieprzewidywalna, a nawet śmiem rzec że miejscami mrocznaa ;) Poza tym Laurel stawiana jest przed nowymi, trudnymi wyborami, które mogą przesądzić o przyszłości jej, a także całego Avalonu. Powieść nie pozwala się nudzić w trakcie czytania, a i po nocach nie pozwala spać - ja cały czas próbowałam rozgryźć tajemnicę Yuki i Klei, lecz muszę przyznać że marnie mi to poszło...... Po przeczytaniu ostatniej strony po prostu muszę (!) mieć kolejną część, która a propos wychodzi coś koło 1 maja (w Ameryce), tak więc modlę się o szybkiego i sprawnego tłumacza. 

„Nikt nie jest winien drugiemu człowiekowi miłości. To wybór, który codziennie podejmujemy na nowo.”

Jak zwykle język pozostaje na dość wysokim poziomie, bohaterowie są sztampowi. Tajemnicza, więc pewnie winna; nowa, więc pewnie coś ukrywa; Laurel, więc pewnie każdy jej czyn jest dobry; Dawid, więc trzeba mu wybaczyć. 
Zaznaczam jednak, że tu nie zaszła żadna zmiana stosunkiem poprzednich tomów.

Książkę jednak polecam, całkiem fajna, ale tak jak powiedziałam na początku : więcej pytań niż odpowiedzi. Ach ! Właśnie ! Najlepiej czytać wszystkie trzy części naraz, wtedy łatwiej będzie rozumieć te momenty które Laurel czy ktokolwiek inny wspomina. Ja czytałam "Magię" i "Skrzydła" prawie rok temu i czasami po prostu nie wiedziałam o co chodzi. Ale to z mojej winy. 


Moja ocena : 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy Wasz komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i czytania :)
Dzięki temu mogę też zajrzeć na Wasze blogi i odwdzięczyć się.

Dziękuję za każdą opinię :)