Pierwsze urodziny bloga!

Dokładnie rok temu zaczęła się moja prawdziwa przygoda z książkami. Zaczęłam je czytać nałogowo, w każdym miejscu i o każdej porze. Dzięki temu blogowi miałam większą motywację, żeby czytać coraz nowsze, ciekawsze książki. Wraz z założeniem bloga moje życie bardzo się zmieniło, ale nie żałuję swojej decyzji.

Po roku jest Was 17, doczekałam się również 20 lajków na Facebooku. Odwiedzono mnie 8823 razy, w tym 7926 razy z Polski. Najczęściej czytanym postem jest recenzja książki Dana Browna - "Anioły i demony". Była ona wyświetlona aż 657 razy i pobiła resztę moich wypocin. Najwięcej, bo aż 2616 osób, trafiło tutaj dzięki wujkowi Google. A najczęściej wyszukiwanym słowem kluczowym, po którym lądowaliście tu były "anioły" (206 razy). Oczywiście jestem z tego powodu straszliwie dumna :)



Co do samych książek, to przez ten rok przede wszystkim przeczytałam kilka naprawdę świetnych książek, poznałam wielu nowych autorów i przekonałam się, że w naszym blogowym, książkowym światku jest masa osób z naprawdę świetnym gustem literackim. Nie chcę wybierać książki roku, bo wiem, że nie umiałabym dokonać tego wyboru...

Czego sobie życzę? Żeby blog doczekał drugich i kolejnych urodzin; żeby moje recenzje podobały się Wam jeszcze bardziej i żebym miała szansę przeczytać jeszcze wiele wspaniałych książek :)


Wasze komentarze sprawiają, że codziennie upewniam się w tym, iż nie piszę "w kosmos", że przecież ktoś to jednak czyta. A jeśli moje recenzje mogą pomóc Wam w podjęciu decyzji - czy przeczytać daną książkę czy też nie - to tym bardziej wiem, że moja praca nie idzie na marne.

Z okazji urodzin poszperałam trochę w internecie i znalazłam torty zainspirowane znanymi seriami młodzieżowymi. Wybór był bardzo trudny. Wszystkie torty zostały super wykonane, bardzo szczegółowo i wgl, aż żal byłoby je zjeść. Mi najbardziej przypadł do gustu tort z Igrzysk i Harry'ego <3 A Wam?

Tort ze sławnego "Władcy pierścieni". 

Torcik a'la Gryffindor :)

Również Percy Jackson ma tu swojego przedstawiciela ;D

Jeden z moich faworytów - "Igrzyska". 

           

Również tort z "Pamiętników" znalazł się tutaj. 

Zmierzchowe ciasto. Czyli "lew zakochał się w owcy".
Też bardzo ładnie zrobiony. 

I ostatni, tort "Nevermore".