Autor: Tara Hudson
Tytuł: Pomiędzy
Seria: Pomiędzy
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: wrzesień 2011
Ilość stron: 404
Pomiędzy
Pomiędzy | Arise
Długo zastanawiałam się, jakie może być "Pomiędzy". Z jednej strony paranormal romance z nutką dreszczyku zachwalany przez wszystkich, ale z drugiej kolejna książka o tematyce już oklepanej, gdzie zwykła dziewczyna spotyka chłopaka-wilkołaka/wampa/nieśmiertelnego/co tam jeszcze można wymyślić. Nie wiedziałam więc, czego mogę się spodziewać po lekturze debiutującej Tary Hudson. Przyznam, że przyciągająca wzrok okładka zrobiła swoje i udało mi się ją dorwać w bibliotece :)
Główna bohaterka, osiemnastoletnia Amelia, nie żyje. Utopiła się. Nie pamięta jednak, jak to się stało. Nikt jej nie widzi, nie słyszy, nie może poczuć. Ona także nic nie czuje. Jest duchem.
Pewnego dnia
Amelia zauważa tonącego w rzece chłopaka. Próbuje go uratować, jednak
nadaremnie. W mrocznych głębinach chłopak umiera, jednak przy ostatnim
uderzeniu serca otwiera oczy i uśmiecha się do dziewczyny - jako duch może ją
ujrzeć. Happy-emd z dwoma topielcami? Nie, nie. W ostatniej chwili serce
chłopaka zaczyna walczyć. Ludzie stojący na brzegu zauważają go, wyciągają na
brzeg i przywracają do życia. Jednak on, jako jedyny człowiek na Ziemi, nadal
widzi Amelię. Prowadzi to do gigantycznych zmian. Dzięki niemu dziewczyna
odzyskuje zmysły, wspomnienia…
„Znów byłam w rzece.(…) Unosiłam się na powierzchni, nie zważając na fale wzburzonej wody. Tym razem jednak coś się zmieniło, chociaż scena przypominała tę, która pojawiła się w moich wszystkich przeraźliwych snach.
Tym razem to nie ja tonęłam.
To on tonął.”
„Znów byłam w rzece.(…) Unosiłam się na powierzchni, nie zważając na fale wzburzonej wody. Tym razem jednak coś się zmieniło, chociaż scena przypominała tę, która pojawiła się w moich wszystkich przeraźliwych snach.
Tym razem to nie ja tonęłam.
To on tonął.”
„Pomiędzy” to poruszająca historia miłości zawieszonej między
światami i przekraczającej wszelkie bariery, nawet życia i cielesności. Powieść
Tary Hudson to znakomita propozycja dla tych, którzy marzą o prawdziwej miłości
i wierzą, że jest ona w stanie pokonać wszelkie przeszkody oraz dla tych,
którzy wierzą w istnienie duchów. Autorce można wybaczyć pewne niedociągnięcia czy
słabsze dialogi, porywa nas bowiem siła uczucia Amelii i Joshui oraz
poszukiwanie przeszłości dziewczyny. Powoli, krok po kroku, odsłaniamy prawdę,
którą mogą dojrzeć tylko ci, którzy są w stanie zaakceptować istnienie
nadnaturalnego świata, niczym ze starych podań, legend i opowieści o duchach
zawieszonych w próżni.
„- Zapominasz o pewnym ważnym szczególe, Amelio – powiedział. – Nie możesz dzielić z tym chłopakiem swojej przyszłości, ponieważ nie czeka cię żadna przyszłość. On się zestarzeje, a ty zostaniesz taka sama na zawsze. Martwa, niezmienna i pozbawiona przyszłości.”
„- Zapominasz o pewnym ważnym szczególe, Amelio – powiedział. – Nie możesz dzielić z tym chłopakiem swojej przyszłości, ponieważ nie czeka cię żadna przyszłość. On się zestarzeje, a ty zostaniesz taka sama na zawsze. Martwa, niezmienna i pozbawiona przyszłości.”
Mimo, że motyw duchów może wydawać się naciągany, książkę czyta
się bardzo szybko i przyjemnie. Przypadnie do gustu wszystkim fanom paranormalni,
jak i również lubiącym wzruszające romansidła. Przypomina znany wszystkim motyw
ze „Zmierzchu” – człowiek z innego świata i śmiertelnik starają się, mimo
wszelkim przeciwnościom, być razem.
Moja ocena: 7/10
Od dawna mam chętkę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJa też chciałam ją przeczytać, ale nie wiedziałam czy jest ciekawa. Teraz na pewno chętnie sięgnę po książkę :).
OdpowiedzUsuń