Autor: Karolina Wojda
Tytuł: Feniks. Początek
Seria: -
Wydawnictwo: Radwan
Data wydania: czerwiec 2012
Ilość stron: 376
Od zawsze byłam negatywnie nastawiona do
polskich pisarzy, myślałam, że jeśli autorem jakiejś książki jest Polak – nie jest
warta mojej uwagi. Badziew, badziew i jeszcze raz: badziew! Aż tu nagle maila
przysłała mi p.Karolina, abym zrecenzowała jej debiutancką powieść. Pani
Karolino – dziękuję. Po prostu. Dziękuję za to, że mogłam zapoznać się z tymi
cudownymi bohaterami – przykładowo piękna, pociągająca, ale tajemnicza Carmen,
za niezapomniane wydarzenia – jak choćby zapoznanie się z przeszłością
Charlotte, za powalające cytaty (pozwolę wstawić sobie mój ulubiony ;) ): „Wszyscy
uważają, że dobre życie to życie usłane różami. A dlaczego zapominają o
kolcach? Czasami natrafiamy na miękkie płatki, które delikatnie koją naszą skórę, a czasami na ostre kolce, przebijające ją na wylot. Wtedy przypominamy sobie , że musimy doceniać każdą chwilę i być wdzięczni Bogu za to, że powala nam od czasu do czasu dotknąć płatków. "
A przede wszystkim dziękuję za to, że mogłam
poznać porywającą i zaskakującą historię Any. Tak więc – zmieniam zdanie odnośnie
polskich pisarzy ^^
„Feniks – początek” jest to debiutancka książka
autorstwa Karoliny Wojdy, studentki Nauk o Rodzinie oraz Wychowawczyni w Młodzieżowym
Stowarzyszeniu Twoja Alternatywa.
Jej powieść opowiada o losach Anastacii –
dziewczyny dorastającej w USA, której życie odmienia śmierć brata, Petera. Od tamtego dnia minęły trzy lata. Praktycznie co noc Ana miewa senne koszmary.
Śni jej się jakaś dziewczyna…
Wraz z przyjaciółmi zostaje wplątana w
rozwiązywanie zagadek z mrocznej przeszłości Charlotte de Laclos, której imię i
nazwisko widnieje na odziedziczonym przez nią po babci medalionie. Czy uda im
się powstrzymać Charlotte napędzaną niepohamowaną nienawiścią do ludzi i
świata? Jak wiele Anastacia będzie musiała poświęcić, by w końcu dowiedzieć się
prawdy o sobie i swoim przeznaczeniu? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań
poznacie po lekturze „Feniksa”.
Jako, że jestem chyba jedną z pierwszych osób
recenzujących tę pozycję, chciałabym zwrócić uwagę na piękne cytaty
zamieszczone w niej. Dzięki nim jak i dynamicznej akcji czytelnik nie może
oderwać się od lektury. Autorka świetnie oddaje uczucia towarzyszące głównej bohaterce, jej przyjaciołom oraz samej Charlotte, która
mimo wszystko stała się jedną z dwóch moich ulubionych bohaterek tej powieści.
"Dmuchamy słowami na prawo i lewo tak jak dmuchawcem szasta wiatr, zasiewając go, gdzie popadnie. Niestety, zazwyczaj te słowa zmieniają się w sztylety i gdy się tego najmniej spodziewamy, wbijają nam się prosto w serce".
"Dmuchamy słowami na prawo i lewo tak jak dmuchawcem szasta wiatr, zasiewając go, gdzie popadnie. Niestety, zazwyczaj te słowa zmieniają się w sztylety i gdy się tego najmniej spodziewamy, wbijają nam się prosto w serce".
Najlepsi bohaterowie? Moim zdaniem była to
Charlotte oraz Carmen. Charlotte.. Cóż, została skrzywdzona przez los, to fakt,
przeżyła wiele złych rzeczy, więc jakoś można usprawiedliwić jej złą naturę. Spodobał
mi się pomysł autorki na „przeniesienie się” w czasy, w których Lotte żyła, na
ukazanie jej smutnego w pewnym sensie życia. Bo przecież która dziewczyna nie
byłaby zrozpaczona na wieść, że po zgwałceniu jej przez nauczyciela, którego
bardzo lubiła i szanowała, zaszła w ciążę? Że obrazy, na które przelewała
wszystkie te negatywne uczucia spłonęły? Że zaraz obok płonących dzieł stoi jej
ojciec, siostra, ksiądz, który miał czynić na niej egzorcyzmy oraz jej
gwałciciel, który tylko patrzy się i śmieje? Z drugiej strony jednak, gdy
słyszy ileś razy, że jej córka ją kocha, a nie reaguje na to, bo jest zbyt zaślepiona poszukiwaniem zemsty na Bogu ducha winnych ludziach – ukazuje ją to w
zupełnie innym świetle. Świetle bohaterki do cna złej, bezdusznej. Można by jeszcze wiele o niej napisać, ale myślę, że z mojej strony wystarczająco dużo zostało powiedziane. Refleksje na
temat duszy biednej Charlotte pozostawiam jednak przyszłym czytelnikom „Feniksa”.
Drugą bohaterkę, Carmen, polubiłam przede wszystkim za jej charakter, który nie
należał do najłatwiejszych. Z jednej strony tajemnicza, lubiąca dopowiadać i
czasem złośliwa, z drugiej jednak kochająca, przyjacielska i wspaniała osoba.
Takich ludzi aż chce się spotkać w realnym świecie. Nie będę się więcej o niej
rozpisywać, jednym słowem bohaterka jest super.
Minusy? Z pewnością jest ich mało. Po pierwsze
w e-booku, którego otrzymałam było dużo błędów gramatycznych. Czasem autorka
stosowała zbyt dokładne opisy. Ale (być może to z mojej winy, bo czasem
siedziałam do późna czytając) nie umiałam połapać się w niektórych sytuacjach. W
bohaterach najbardziej denerwowało mnie to, że wszyscy się ze wszystkimi czule
całowali. No dobra, to już przesada. Tutaj przykładem jest Lucas, który mimo że
ma dziewczynę, to i tak swoje przyjaciółki całuje w policzek czy coś. Myślę, że swoim zachowaniem przypomina mi bardziej dziewczynę niż chłopaka. Ale to
już taki minusik ode mnie tylko.
Reasumując: książkę polecam wszystkim, bo
naprawdę warto spędzić czas przy tej lekturze. Bez względu na wiek czy płeć.
Wydarzenia zawarte w niej każdemu przypadną do gustu. Znaleźć można tam
normalne rozterki nastolatki, trochę magii, miłości a także nieco tajemnicy.
Książkę otrzymałam od autorki, za co serdecznie
dziękuję ;>
Moja ocena: 8.5/10
Moja ocena: 8.5/10
Ja też chciałabym tą powieść wysłaną mi przez autorkę! Kurcze, fajniej by się recenzowało.
OdpowiedzUsuńWidać, że książka jest b.dobra. Może kiedyś przeczytam, jeśli będę miała fundusze.
Zapraszam http://invisibl3e.blogspot.com/
Nie lubię e-booków :) No, ale i tak bym po książkę nie sięgnęła, ja nie jestem dalej przekonana do polskich pisarzy :D
OdpowiedzUsuńA tam, są w Polsce pisarze, co umieją pisać ciekawe książki :) Tę bym chętnie przeczytała, mimo, że jest e-bookiem, bo widzę, ze zapowiada się ciekawie. Podobają mi się też cytaty, które podałaś.
OdpowiedzUsuńKsiążka nie jest e-bookiem, jest normalnie w formie papierowej, ja właśnie swoją dostałam dzisiaj pocztą. A zamówić można na stronie www.feniks-poczatek.pl przynajmniej ja tam kupiłam, gdy przeczytam napiszę co myślę.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, ja otrzymałam ją od autorki w formie ebooka po prostu.
UsuńZakupić można na w.w stronie, na stronie wydawnictwa radwan i bodajże na Allegro.