Kimberly Derting - Ukryte






Autor: Kimberly Derting
Tytuł: Ukryte
Seria: Ukryte
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: marzec 2011
Ilość stron: 336


Ukryte

Ukryte | Desires of the Dead | The last Echo





Śmierć – już samo to słowo wywołuje w nas niepokój. Śmierć przeraża. Wzbudza strach i niepokój oraz jest powodem piętrzących się pytań, na które ludzkość nie może odnaleźć odpowiedzi –„co się dzieje po śmierci?”; „czy umieranie boli?”; i wreszcie – „czy umierając pozostawiamy po sobie jakiś ślad?”. Jednak, choć bolesna byłaby świadomość, że nie ma nic, jakbyśmy nigdy nie istnieli, są prawdopodobnie gorsze możliwości. Możliwości, o jakich najpewniej nigdy nie będziemy mieli najmniejszego pojęcia...


Główną bohaterką tej fantastycznej historii jest Violet Ambrose, dziewczyna, która ma niezwykły dar, albowiem wyczuwa dusze zmarłych - zarówno zwierząt, jak i ludzi. Na dodatek to wyczuwanie objawia się najczęściej jako zapach, smak bądź kolor. Violet jest ładna, zgrabna i jej głowę zdobią niesforne loki, które dziewczyna próbuje okiełznać. Jej najlepszym przyjacielem jest Jay Heaton, przystojniak, który od pewnego czasu jest obiektem westchnień prawie wszystkich dziewczyn w szkole., notabene także Violet zaczyna czuć coś do swojego przyjaciela, co z resztą budzi niepokój dziewczyny. Jednak "Ukryte" to nie tylko dobry romans, ale również trzymający w napięciu thriller, który nie pozwala, by czytelnik był pewien tego, co za chwilę się stanie - przekonałam się o tym na własnej skórze. Niejednokrotnie wydawało mi się, że wiem, co będzie dalej, by następnie za kilka linijek dowiedzieć się, że to nieprawda i że cała historia jest bardziej skomplikowana i zawiła. 


Bohaterowie wykreowani przez Kimberly są żywi i mają w sobie wiele interesujących cech charakteru, które przyciągają uwagę czytelnika. Violet nie jest głupią nastolatką, lecz pełną determinacji i odwagi młodą kobietą, która musi postawić na swoim, czasem z niemałą dozą przekorności wobec otaczających ją ludzi. Jay, jako typowe szkolne bożyszcze, sprawia wrażenie zwykłego, trochę tępego chłopaka, lecz niech Was nie zmyli głupkowaty uśmiech na jego twarzy – od początku wiadomo, że ma w sobie coś interesującego. I to sprawiło, że naprawdę go polubiłam.



Kolejny plus – autorka łączy dwie narracje z punktu widzenia obserwatora wszechwiedzącego – jedna przedstawia wydarzenia będące udziałem bohaterki, druga pokazuje myśli zabójcy, który poluje na nastolatki. To sprawia, że stopniowo poznajemy motywy działania mordercy oraz jego perwersyjną radość z popełnianych czynów. Czujemy przy tym niesamowity niepokój, wręcz przerażenie i jednocześnie mamy wrażenie, że jesteśmy coraz bliżej nieuniknionej tragedii.


Podoba mi się polski tytuł książki. Oddaje nastrój powieści. Poszukujemy tego, co ktoś ukrył tak dobrze aby nikt nie mógł tego odnaleźć. Odwołuje się też do nadprzyrodzonych zdolności głównej bohaterki. Jednakże bardziej przemawia do mnie tytuł amerykański czyli "The Body Finder", bo nim przecież właśnie jest Violet - osobą, która odnajduje ciała. Zdjęcie z okładki jest kapitalne. Symbolizować może wilgotną ziemię i to co pod sobą skrywa. Kwiaty, które rosną w pobliżu. Pokazywać też może nadnaturalne wyostrzenie zmysłów głównej bohaterki. Rozkwitające uczucie, przyjaźń - która przeistacza się w miłość lub zdolności Violet, które rosną.


"Ukryte", jak już napisałam, powinno spodobać się większości czytelnikom. Jeżeli sięgacie po kryminały, thrillery, powieści młodzieżowe, jak i pozycje z subtelnymi elementami fantastycznymi to książka ta powinna przypaść wam do gustu równie mocno jak mnie :D!

Moja ocena: 8/10

1 komentarz:

Każdy Wasz komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i czytania :)
Dzięki temu mogę też zajrzeć na Wasze blogi i odwdzięczyć się.

Dziękuję za każdą opinię :)