Autor: Licia Troisi
Tytuł: Marzenie Talithy
Seria: Królestwa Nashiry
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: październik 2012
Ilość stron: 406
Królestwa Nashiry
Marzenie Talithy | ?
"Jesteś
ich jedyną nadzieją."
Nashira to nietypowy świat, na
którym mieszkańcy borykają się z niedoborem powietrzna. Jest ono jedynie
wytwarzane przez ogromne drzewa wokół, których powstały wszystkie królestwa.
Mieszkańcy nauczyli się więc magazynować powietrze w specjalnych kamieniach.
Główną ludność Talrii stanowią Talaryci, którzy na swoje usługi mają
niewolników z rasy Femtytów.
Talitha żyje w Królestwie Lata, jednej z krain Nashiry.
To młoda hrabianka, która pragnie szkolić się na gwardzistkę. Nie zyskuje
jednak aprobaty ojca, który uważa, że dziewczyna takiej rangi nie nadaje się do
tego zawodu. Pewnego dnia, całą rodziną wyjeżdżają na ślub kuzynki w Królestwie
Wiosny, na którym zjawia się także siostra Talithy - Lebitha. Dziewczyna z
przymusu rodziców mieszka w klasztorze, gdzie szkoli się na Małą Matkę, by w
przyszłości pomóc ojcu zdobyć władzę. Wkrótce po przyjęciu, zaczyna chorować i
po kilku dniach umiera. Talitha bardzo przeżywa śmierć najdroższej jej osoby,
jednak po ojcu, Megassie, nie widać choć cienia emocji. Jest jedynie
rozczarowany niepowodzeniem swojego planu, jednak nie na długo. Od razu wpada
na pomysł, by Talitha zamieszkała w klasztorze i zastąpiła siostrę. Dziewczyna
jest załamana takim obrotem spraw, jednak zdaje sobie sprawę, że nie będzie w
stanie przeciwstawić się ojcu. Wraz z nią, na miejsce przybywa jeden z
niewolników, a zarazem jej serdeczny przyjaciel, Saiph. Razem stawiają czoło
ponurej i smutnej rzeczywistości, jednak już od pierwszego dnia pobytu w nowym
miejscu, planują ucieczkę...
Bohaterowie to bardzo mocna część tej książki. Bo byli
dopracowani naprawdę dobrze. Każdy z nich miał jakąś przeszłość, ale też z ich
obecnego zachowania dało się wywnioskować, jacy są naprawdę. Saiph i
Talitha to bardzo barwni i interesujący bohaterowie, którzy potrafili już po
kilku rozdziałach zdobyć moją sympatię. Wyróżniający się spośród palety
różnorakich postaci, posiadający indywidualne cechy charakteru, słabości i
marzenia. Autorka, splatając ich więzami przyjaźni, jednocześnie także z innego
punktu widzenia pokazała zasady, rządzące Nashirą, a raczej światem Talarytów i
Femytytów. Społeczeństwo podzielone na dwie kasty, i odmienne prawa, którymi
się kierowali, były tłem dla późniejszych wydarzeń, opisanych w książce.
Spotkałam się z wieloma ocenami Talithy, która miałaby być osobą egoistyczną i
próżną, niepotrafiącą do końca przełamać stereotypów na linii
właściciel-niewolnik. Moim zdaniem, choć czasami impulsywna i irytująca, była
ona dziewczyną dobroduszną i prawą.
"Rewolucja to krew, śmierć i zabijanie niewinnych
ludzi. Każdy bunt opiera się na wojnie, a na wojnie są tylko przegrani."
Tempo akcji jest trudne do jednoznacznego określenia. Nie
jest ono, bowiem ani szybkie, ani wolne. Po prostu płynie spokojnym nurtem, z
lekkimi przyspieszeniami gdy autorka stawia przed swoimi bohaterami nowe
niewiadome. Wszystko się zmienia gdzieś tak w połowie książki, kiedy Talitha i
Saiph wyruszają w swoją podróż. Od tego momentu autorka nie raz będzie nas
zaskakiwać. Licia Troisi nie pozwala na nudę. Zdarzenia mkną wartko, a
choć akcja co jakiś czas zwalnia, bynajmniej nie stanowi to wady utworu.
Pisarka daje czytelnikowi moment na wytchnienie, by po chwili znów wciągnąć go
w wir wydarzeń. Na bohaterów czeka mnóstwo niebezpieczeństw, z których nie
zawsze udaje się wyjść cało.
Nashira to świat stworzony przez Licię całkowicie od
podstaw. To niesamowite, jakie obrazy potrafi wykreować ludzka wyobraźnia.
Autorka przedstawiła je w bardzo ciekawy i barwny sposób. Co prawda, w książce
znajdziemy dość sporo opisów krainy, ale są one równie absorbujące, co główna
akcja. Uważam jednak, że nie sposób na czterystu stronach zmieścić rozległe
tereny i piękne krajobrazy Nashiry, więc liczę na więcej w kolejnych
tomach.
Jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić to brak mapki
w egzemplarzu recenzenckim. Momentami wręcz gubiłam się podczas podróży Saipha
i Talithy, mapa Nahiry jest idealnym rozwiązaniem. Na szczęście jest ona obecna
w egzemplarzu, który możemy zobaczyć w księgarniach.
"Marzenie Talithy" jest książką fantastyczną,
posiadającą wszystkie cechy dobrej powieści : rozbudowana fabuła, ciekawi
bohaterowie oraz doskonale wykreowany świat, w którym dzieje się akcja. Po
zakończeniu, które niewątpliwie wzmogło mój apetyt na kolejną część, pozostaje
mi tylko czekać.
Za zapoznanie się z historią,
gdzie nadzieja jest największą formą buntu dziękuję wydawnictwu Zielona Sowa :)
Koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie serie tej autorki i muszę powiedzieć, że nudziły mnie. Jedynie trzecią część Wojen Świata Wynurzonego przeczytałam z zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki dopiero mam w planach.
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle, jednak na razie mam w planach tyle, że po tę serie sięgnę dopiero w dalekiej przyszłośći. Zgadzam się, że w niektórych książkach mapki są bardzo przydatne
OdpowiedzUsuńO, ja z książek Zielonej Sowy czytałem ostatnio "Niewidzialnych" i też bardzo polecam. :) To fajne opowieści o trójce młodych przyjaciół, którzy starają się pomagać dzieciom w potrzebie. W pierwszej części walczą ze złym czarodziejem, a w drugiej rozwiązują zagadkę pewnej czarownicy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że "Królestwa Nashiry" też warto przeczytać. A poza tym co polecasz w podobnych klimatach?