Dan Brown - Kod da Vinci

 

"Kod Leonarda da Vinci" jest drugą częścią książek o historii Roberta Langdona, autorstwa Dana Browna. Książka rozpoczyna się od zabójstwa kustosza Luwru. Ciało zamorodowanego zostało ułożone w zagadkowej pozycji - na wzór "Człowieka witruwiańskiego", autorstwa Leonarda da Vinci. Do śledztwa zostaje zangażowany Robert Langdon, specjalista w znaczeniu syboliki oraz Sophie Neveu, wnuczka zmarłego. Ten układ ciała i angram dają im do zrozumienia, że dalszych wskazówek należy szukać w innych dziełach da Vinciego. Postawa głównego bohatera oraz agentki Neveu wywierają dobre wrażenie. Badając całą sprawę Langdon odkrywa, że wskazówki prowadzą do Zakonu Syjonu, gdzie należeli zmarły jak i również za życia da Vinci, Newton czy Hugo. Wielka tajemnica z początków chrześcijaństwa jest skrywana przez ten zakon. Nauczyciel, zagadkowa postać będąca winowajcą tego morderstwa, oraz jego wspólnicy - tacy jak Sylas czy biskup Aringarosa nie zawahają się przed niczym, aby wydobyć prawdę na powierzchnię. Książka momentami nudna, nie można jej porównywać do "Aniołów i Demonów". Nie czytałam reszty książek o Langdonie, ale myślę że właśnie pierwsza część była najlepsza. Tak jak w przypadku sagi Nieśmiertelni, czyli "Ever". Bardzo dobrym rozwiązaniem ze strony autora było posłużenie się dziełami da Vinciego. Za to należy mu się plus. Ale akcja toczyła się tak wolno, że po prostu wiało nudą. W niektórych momentach, jak chociażby zobaczenie obrazu "Ostatniej Wieczerzy" u człowieka, którego imienia i nazwiska nie umiem sobie przypomnieć. Generalnie nie polecam. Ale dla fanów całej serii jest to pozycja obowiązkowa.

Moja ocena : 1/5

;)

3 komentarze:

  1. Zapraszam na specjalną notkę, na [czytamy-ksiazki]. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem to, ale masz rację, on była trochę nudna. Były momenty które interesowały, a potem znowu nudą wiało.


    +dodaje Ciebie do odwiedzanych ; >

    OdpowiedzUsuń
  3. +obserwuję, liczę na rewanż ; D

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i czytania :)
Dzięki temu mogę też zajrzeć na Wasze blogi i odwdzięczyć się.

Dziękuję za każdą opinię :)