Po ocenieniu każdej części z osobna chciałam ( tak jak zrobiłam to w przypadku Harry'ego Pottera ) ocenić "Zmierzch" jako całokształt. Cała saga ma wielu fanów na całym świecie. Niektórzy chcą, aby Bella była z Jacobem - bo nie lubią Edwarda, a druga, żeby Bella była z Edwardem - bo nie lubią wilkołaka. Istnieje wiele grup, które kibicują wilkołakowi, a jeszcze więcej kibicujących wampirowi. Ja osobiście nie przepadam za Edwardem, Jacob wydaje mi się dużo lepszym bohaterem. Do wampira czuję po prostu niechęć, nie lubię jego, jego wypowiedzi i wgl. Jacob bardziej przypadł mi do gustu.
Saga "Zmierzch" wywarła na mnie pozytywne wrażenie, chociaż czytałam lepsze sagi i lepsze książki. Najsłabszym punktem wszystkich części jest Bella, która cały czas użala się nad sobą i jest po prostu słaba. Nie umie dać sobie rady z tym wszystkim, a przykład tego można było widzieć w "Księżycu w nowiu", gdzie targała się na własne życie, tylko po to żeby zobaczyć Edwarda czy kiedy siedziała miesiącami w swoim pokoju. Na pochwałę zasługują ciekawe pomysły na okładki, muszę się przyznać że zaciekawiły mnie rzeczy przedstawiane na okładkach - toteż pogrzebałam w internecie i znalazłam wytłumaczenie i jest ono niezwykle ciekawe. Jeśli kogoś by to interesowało, niech poszpera w wikipedii lub po prostu w internecie. Bardzo spodobał mi się pomysł zrobienia części na motywach "Zaćmienia", kiedy je czytałam odczułam potrzebę dowiedzenia się czegoś więcej na temat armii Wiktorii. Bardzo zaskoczyli mnie nowonarodzeni i punkt widzenia jednej z nich - tytułowej Bree. Jak dla mnie jest ona o wiele ciekawszą bohaterką niż Bella, ale niestety zakończenie mogło być tylko jedno i niestety takie też było. "Przed Świtem" jest ( jak dla mnie ) najlepszą częścią całej sagi, najwięcej się dzieje. Bardzo spodobała mi się narracja Jacoba, dużo bardziej niż Belli. Oczywiście kontrowersyjna była ciąża dziewczyny, która raczej nie powinna mieć miejsca. Ale cóż, czym innym autorka mogła czytelnika zaskoczyć, jeśli nie tym że wampir i dziewczyna zostaną rodzicami ?
Ekranizacja "Przed Świtem" dopiero wejdzie do kin za jakiś czas, więc nie mogę porównać wrażeń z książki i filmu, mam nadzieję że będzie fajna. Ponoć ma być dla ludzi, którzy skończyli osiemnasty rok życia. Ale się zobaczy jeszcze. Całą serię oceniam jako wartą przeczytania, szczególnie jeśli ktoś zaczyna dopiero przygodę z tego typu literaturą. Chociaż niestety było troszkę niedociągnięć ale w której książce nie ma ? Czytałam już gorsze i lepsze, więc ocenią ją jako tak po środku tego wszystkiego, jednak trochę powyżej połowy. Wszystko psuła Bella, gdyby ona była inną bohaterką - całą sagę czytałoby się o wiele inaczej. Serię polecam, warta przeczytania, nie należy do kategorii horror, nie ma w niej nic strasznego. Zdecydowanie dla młodzieży, czytało się lepiej niż oglądało filmy ( jeszcze nie wiem jak będzie z ostatnią częścią ), w filmach dużo niedomówień i wszystko działo się bardzo szybko, np to zabranie Belli na szczyt wzgórza - porównajcie chociażby tą jedną scenkę, jak została przedstawiona w filmie i książce.
Moja ocena : 6.5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy Wasz komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i czytania :)
Dzięki temu mogę też zajrzeć na Wasze blogi i odwdzięczyć się.
Dziękuję za każdą opinię :)